Liczne lasy i przyroda w Wielkopolsce stwarza dobre warunki dla dzików. Te zwierzęta niestety wchodzą coraz częściej do miast i stwarzają liczne problemy, niszcząc trawniki, a nawet stając się agresywne wobec ludzi. Z problemem dzików zmagają się nie tylko mniejsze miasta, ale również stolica wielkopolski Poznań, o czym najlepiej świadczą liczne spotkania z dzikami, z których zdjęcia publikowane są przez mieszkańców w mediach społecznościowych. Przyjrzymy się tutaj, jak miasta radzą sobie z dzikami i gdzie można spotkać te zwierzęta.
Dziki w Stolicy Wielkopolski
W ostatnim czasie mieszkańcy Poznania mogli zaobserwować niecodzienne zjawisko – młode dziki odwiedzające cmentarz na Junikowie. Dziki pojawiły się na cmentarnych terenach w poszukiwaniu pożywienia, takiego jak żołędzie, spokojnie przeszukując liście i kontynuując swoją wędrówkę.
Spotkanie z dzikimi zwierzętami w tak nieoczekiwanych miejscach, jak miejsce pochówku, może wzbudzić zaniepokojenie i zaskoczenie. Choć w omawianym przypadku dziki wydawały się być spokojne, warto pamiętać, że są to jednak zwierzęta dzikie, których zachowanie może być nieprzewidywalne, szczególnie gdy czują się zagrożone lub prowokowane.
W związku z tym, w przypadku natrafienia na dzikie zwierzęta, mieszkańcom zaleca się zachowanie spokoju i niepodejmowanie działań, które mogłyby je zdenerwować. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest oddalenie się i poinformowanie odpowiednich służb, takich jak straż miejska. Funkcjonariusze są wyposażeni w odpowiednie procedury i mogą skontaktować się ze specjalistami zajmującymi się dzikimi zwierzętami, aby skutecznie rozwiązać sytuację. Ostatnio w mieście pojawia się jednak coraz mniej dzików, co jest wyrazem prowadzenia rozsądnej polityki odstraszania tych zwierząt.
Dziki także w Nowym Tomyślu
Również podpoznańska gmina Nowy Tomyśl boryka się z problemem dzików. Gmina Nowy Tomyśl w Wielkopolsce znalazła się w sytuacji, która wymagała odnalezienia nowych rozwiązań w zakresie zarządzania populacją dzików w obrębie miejskich obszarów. Od lat zmaga się z problemem dzików bytujących w granicach miasta oraz na terenach nieobjętych obwodami łowieckimi, co prowadziło do realizacji odstrzałów. Realizowało je Koło Łowieckie. Niestety, mimo tych działań, problem dzików w Nowym Tomyślu nie został rozwiązany, co zmusiło gminę do poszukiwania nowych metod radzenia sobie z sytuacją.
W ramach współpracy z Centrum Zarządzania Kryzysowego miasta Poznania, Gmina Nowy Tomyśl podjęła decyzję o wprowadzeniu innowacyjnej metody kontroli populacji dzików za pomocą żywołapek. Jest to bezprecedensowe rozwiązanie, które ma na celu humanitarne podejście do problemu, jednocześnie respektując obowiązujące przepisy dotyczące afrykańskiego pomoru świń (ASF), które uniemożliwiają przemieszczanie żywych dzików.
Decyzja o współpracy z Poznaniem i wprowadzeniu żywołapek jest odzwierciedla zaangażowania gminy w poszukiwanie skutecznych i etycznych metod zarządzania fauną miejską. Mimo trudnych decyzji dotyczących konieczności uśmiercania odłowionych zwierząt, kierowane są one głównie troską o bezpieczeństwo mieszkańców oraz ochronę przed ASF, który stanowi poważne zagrożenie dla populacji świń.
Dlaczego dziki pojawiają się w wielkopolskich miastach?
Urbanizacja i rozbudowa miast ograniczają naturalne siedliska dzikich zwierząt, w tym dzików. Wycinka lasów w Wielkopolsce, przekształcanie terenów zielonych w obszary zabudowane czy rolnicze sprawia, że dziki tracą swoje tradycyjne obszary do życia, żerowania i wychowywania młodych. W poszukiwaniu nowego miejsca, które mogłoby zaspokoić ich podstawowe potrzeby, zwierzęta te zmuszone są wchodzić na tereny miejskie.
Miasta mogą też oferować dzikom łatwy dostęp do pożywienia. Niezabezpieczone śmieci, resztki jedzenia w parkach, na ulicach czy przydomowych kompostownikach przyciągają zwierzęta. Dziki są wszystkożerne i łatwo przystosowują się do nowych źródeł pokarmu, co sprawia, że miejskie środowisko staje się dla nich atrakcyjne.
Wreszcie nieodpowiedzialne zachowania ludzi, takie jak dokarmianie dzików, mogą zachęcać te zwierzęta do odwiedzania obszarów miejskich. Ponadto, brak odpowiednich działań w celu odstraszania dzików lub nieodpowiednie gospodarowanie odpadami może nieświadomie przyciągać te zwierzęta do miast. Kiedy więc następnym razem spotkasz dzika, najlepiej powiadom straż miejską i nie zbliżaj się do tych dzikich zwierząt.